Metamorfoza paznokci inspirowana RLM cz.4

Mija już 3 tydzień moich zmagań o mocne i długie paznokcie. Pazurki rosną swoim tempem, czyli powoli, ale są już znacznie grubsze i nie ulegają tak łatwo uszkodzeniom.

Tradycyjnie już użyłam tej samej bazy i top coat'u. Zmianie uległ jedynie kolor, tym razem wybrałam złoto, ze względu na specjalną okazję.

Paznokcie pomalowałam lakierem z Wibo, który jest jednocześnie odżywką witaminową. 

Dzisiaj postawiłam na delikatny kolor, który będzie pasował mi do złoto-czarnej sukienki. Krycie lakieru oceniam na dostateczne, ponieważ nie da się do nałożyć w 100% równomiernie, zawsze pozostają jakieś smugi, tak jakby produkt rozwarstwiał się na paznokciu. Myślę, że całość wytrzyma na moich pazurkach maksymalnie 3-4 dni.

Na dziś to już wszystko, mam nadzieję, że przez kolejny tydzień przyrosną mi kolejne milimetry paznokcia i będzie można na nich trochę zaszaleć.